Jak już wiecie 13.06.2018 trenowaliśmy na obiekcie Autodrom Pomorze w Pszczółkach.
Wiemy, że środek tygodnia i wiemy , że od 14 to trochę dziwny czas, ale każda okazja do treningu jest dobra. Obiekt był nasz w godzinach od 14 do 19. Na miejscu na odprawie podzieliliśmy się na trzy grupy, oczywiście każda dostosowana do tempa jazdy kierowców. Ile było sesji , szczerze nie pamiętamy, ale na pewno do bólu. Zawsze staramy się układać sesje tak, aby nie marnować czasu
Mamy nadzieję, że wszyscy uczestnicy wyjeździli się na maksa i umęczeni wrócili do domu. Szacunek dla tych, którzy wracali na moto. Szczególne pozdrowienia dla Laskosia i jego Balbinki, którzy w drodze powrotnej przeżyli wręcz dramatyczne przygody.
Dobra, dosyć pisania i miłego oglądania fotek. Z góry uprzedzamy, że jest ich sporo. Zamieszczamy je po to, żeby każdy z uczestników mógł prześledzić swoją pozycję na maszynie w konkretnych zakrętach, zobaczyć to, czego się w trakcie jazdy po prostu nie widzi. A jeżeli zdjęcia się powtarzają , to z powodu tego, że pracuś Rochmin napstrykał 1200 sztuk i po przejrzeniu 200 zaczęło się nam już dwoić i troić w oczach FOTORELACJA