Tradycyjnie już od kilku lat MotoBracia z ekipą zaczynają przednią zabawą na Torze Kormoran w Olsztynie. Ponieważ pogoda jeszcze nie ta, a nóżki już przebierają za zapachem spalin i jazdą w winklach, to musimy jakoś dać upust narastającym przez zimę zniecierpliwieniu i adrenalinie. Poza tym, zabawa kartingowa jest znakomitą okazją do zobaczenia przyjaciół i znajomych od dwóch kółek.
Generalnie scenariusz jest ten sam, najpierw jazda w grupach i kręcenie czasów, a następnie rywalizacja w grupie turystycznej, wyścigowej i mordercza rywalizacja w grupie "fast and furious" hehehe Zabawy dostarcza oczywiście jazda w każdej z tych trzech grup, ale z tego co widzimy, co roku najwięcej emocji wśród kibiców dostarcza grupa najszybsza. Pewnie dlatego, że tam nie ma przebacz lub oj weź jestem twoim przyjacielem. O nie , tam nie ma taryfy ulgowej. Jest albo do przodu albo banda
Nie mniej jednak każdy z toru schodzi szczęśliwy i uśmiechnięty od ucha do ucha.
W tym roku rywalizację wygrał Igor (czasu nie będziemy podawać, bo po co się dołować, za nim na drugim miejscu uplasował się Maniek, a na pudle z numerem trzy stanął Olek.
Jednakże dokonanie Cobry wzbudza największe sensacje, otóż przy zmianie dwóch maszyn (jak w GP) osiągnął czas ponad dwuminutowy. Trzeba więc pogratulować hartu ducha, gdyż pomimo awarii i braku paliwa (tak jedną maszynę z oparami wymienił na następną z malfunkcją) i tak dojechał do mety.
Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w imprezie. Dziękujemy tym, którzy przybyli przybić piątkę, jak również tym, którzy byli z nami duchowo.
Zlepiliśmy dla Was album i mamy nadzieję, że już wkrótce zobaczymy się na kolejnej imprezie.
Piąteczka.